Przekopałem wczoraj sto stron Vimełki, ale wśród zatrzęsienia kupy znalazłem piękną perełkę. Mowa o cyberpunkowej animacji zatytułowanej Divisor. Wspaniała stylistyka okraszona jest świetną muzyką z pogranicza synthwave’u i ambientu. Szorcik przedstawia istotę pojmaną w szpony wirtualnej rzeczywistości. Mimo znacznie mroczniejszej warstwy wizualnej, przywodzi mi na myśl prace Stålenhaga.